Metoda Neala Lozano
Modlitwa uwolnienia „metodą pięciu kluczy” (wg Neala Lozano)
Niezwykle skuteczne jest zastosowanie „metody pięciu kluczy” (Neala Lozano) podczas Spowiedzi świętej (tzw. Sakramentu Pokuty). Jeśli chciałbyś wyspowiadać się z wykorzystaniem tej metody, to:
1) przeczytaj książkę pt. „Modlitwa uwolnienia. Część I”, Neal Lozano,
2) obejrzyj konferencję z udziałem Neala Lozano – sesja „modlitwa uwolnienia” (Łódź 2010): http://www.youtube.com/watch?v=nIP4ypwi8_A (zachęcamy do obejrzenia wszystkich konferencji z udziałem Neala Lozano, na YouTube.com),
3) znajdź stałego spowiednika i wprowadź tę metodę do Spowiedzi, lub
4) możesz zgłosić się do osób, które poprowadzą dla Ciebie modlitwę, z wykorzystaniem „metody pięciu kluczy”, która przygotuje Cię do Spowiedzi:
- Łódź (informacje nt. innych miast w Polsce): Dom Miłosierdzia (www.dom111.pl),
- Szczecin: wspólnota katolicka „Przymierze Miłosierdzia” (
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
), grupa starsza „Ruah” (
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
).
Ogólny przebieg Spowiedzi świętej z wykorzystaniem „metody pięciu kluczy” Neala Lozano:
1) wyznanie konkretnych grzechów,
2) poszczególne etapy „metody pięciu kluczy” Neala Lozano:
- klucz nr 1 – posiadam wiarę i mam szczere pragnienie nawrócenia,
- klucz nr 2 – przebaczenie; stosuję formułę: „Jezu Chryste, w Twoje imię przebaczam...” (tutaj wymieniam komu oraz co przebaczam; opowiadam też Jezusowi o swoich ranach); Jezus daje mi w tym momencie dar przebaczenia (Jego mocą i w Jego imię), a przebaczenie to przynosi uzdrowienie zranień; mogą temu towarzyszyć uzdrowienia fizyczne,
- klucz nr 3 – wyrzeczenie się zła i skutków zranień (braku przebaczenia); stosuję formułę: „Jezu Chryste, w Twoje imię wyrzekam się... (np. lęku, strachu, poczucia niższości, depresji, smutku, nienawiści, nieczystości, odrzucenia, braku poczucia bezpieczeństwa – czyli wszystkiego, co jest skutkiem zranienia, które uprzednio przebaczyłem; wyrzekam się też kłamstw typu: „Jestem głupi; nie dam sobie rady w życiu; jestem gorszy; nie mam żadnej wartości; jestem brzydka; nie jestem warta tego, aby mężczyzna o mnie walczył czy troszczył się; do niczego się nie nadaję itp.”; kłamstwa tego typu zamykają człowieka na błogosławieństwo),
- klucz nr 4 – stanięcie w autorytecie Jezusa i nakazanie złu, by odeszło (tutaj kapłan powinien modlić się o uwolnienie Ciebie od zła),
- klucz nr 5 – przyjęcie błogosławieństwa Ojca; kapłan powinien wypowiedzieć nad Tobą błogosławieństwo; dodatkowo powinieneś w domu czytać fragmenty Pisma Świętego, które mówią o błogosławieństwie i odnosić je do siebie (czytasz i wyobrażasz sobie, że w tym momencie Bóg Ojciec obdarza ciebie Swym błogosławieństwem i przytula cię z wielką radością); możesz wypowiadać błogosławieństwo sam: „Jezu Chryste, w Twoje imię ogłaszam błogosławieństwo Twoje w moim życiu, w dziedzinach takich, jak...”; ważne jest, aby po otrzymaniu uzdrowienia i uwolnienia odważnie zacząć przyjmować błogosławieństwo na każdy kolejny dzień życia; nie należy postępować już tak, jak dotychczas; Jezus zachęca Cię do chodzenia po wodzie, do zrobienia czegoś dobrego, czego do tej pory się bałeś, przed czym uciekałeś; Bóg potrzebuje Twojej zgody i Twojego działania (czasami ciężkiej pracy), aby Ci pobłogosławić; już zabrał wszystko, co Cię paraliżowało i teraz mówi do Ciebie: „Wstań, weź swoje łoże i chodź!”; Jezus nie wykona za Ciebie pracy; pragnie, abyś na nowo nauczył się chodzić; On będzie zawsze obok Ciebie, a kiedy trzeba podniesie Cię z upadku.
Żeby ta metoda była skuteczna, nie należy omijać żadnego z kluczy ani nie należy zmieniać ich kolejności. Fundamentem jest tu wiara i nawrócenie. Warto też, abyś na bieżąco mówił Jezusowi o swych uczuciach – szczególnie tych, z którymi sobie nie radzisz (przynosi to bardzo duże ukojenie). Opowiadaj Mu również o traumatycznych przeżyciach. Czasami uzdrowienie przychodzi etapami. Jezus coraz głębiej dotyka określonej rany i dlatego będziesz potrzebował wspomnieć o niej więcej razy.
Życzymy Tobie, abyś nauczył się przyjmować miłość, miłosierdzie i uzdrowienie, które Jezus ma dla Ciebie w Sakramencie Pokuty. Wywalczył je dla Ciebie na Krzyżu. Długo walczył o Ciebie i wygrał. Dziś daje Ci wolność. Ty decydujesz, czy skorzystasz z pełni błogosławieństwa, które dla Ciebie przygotował, czy zadowolisz się jedynie ochłapami.
JWMK i Dominika