Niebezpieczeństwo przedostawania się wody poprzez podciąganie kapilarne dotyczy zarówno nowych, jak i wiekowych budynków. W takich sytuacjach izolacja pionowa może nie wystarczyć – zdecydowanie skuteczniejszym rozwiązaniem jest izolacja pozioma.
Dlaczego nie możemy doprowadzić do zawilgocenia murów?
Jednym z największych zagrożeń dla murów jest tak zwane podciąganie kapilarne, czyli podciąganie wody z gruntu. Obecność wilgoci w fundamentach i ścianach wpływa negatywnie nie tylko na stan powłok wykończeniowych, takich jak wykładziny, tynki czy farby. Woda w elementach konstrukcyjnych powoduje m.in. wykwity solne, stwarza również doskonałe warunki do rozwoju pleśni i grzybów. Ponadto zawilgocone mury i fundamenty ulegają degradacji, co doprowadza m.in. do podwyższania ich współczynnika przewodnictwa ciepła. Oznacza to, że szybciej się wychładzają. Wiąże się to z większymi kosztami ogrzania budynków, co jest szczególnie niekorzystne w przypadku wiekowych obiektów.
Na czym polega izolacja pozioma?
Gdy fundamenty nie zostały w żaden sposób zabezpieczone przed podciąganiem kapilarnym (np. poprzez zastosowanie mas bitumicznych, folii czy wodoszczelnego betonu), ich kapitalny remont jest przedsięwzięciem drogim i czasochłonnym. Istnieje jednak rozwiązanie prostsze, które nie wymaga np. rozkopywania fundamentów. Izolacja pozioma – https://tbd-kotula.pl/oferta/izolacja-pozioma-metoda-iniekcji/, bo o niej mowa, polega na wprowadzeniu poprzez specjalne pompy ciśnieniowe materiału krzemianowego w fundamenty. Umiejscowienie materiału zależy od metody – otwory mogą być wiercone w jednym lub w kilku rzędach. Istotne, aby obejmowały całą ławę fundamentową oraz aby zostały wykonane pod stropem piwnicy. W zależności od potrzeb i warunków specjalista wykonujący iniekcję dobiera również głębokość i średnicę otworów na materiał krzemianowy.
Zalety izolacji poziomej
Pozwala ona osuszyć już zawilgocone mury, a także zapobiega podciąganiu kapilarnemu w przyszłości. Dzięki temu izolacja pozioma chroni cały budynek przed negatywnymi efektami obecności wody w murach. Dotyczy to przede wszystkim powłok wykończeniowych, takich jak materiały drewniane i drewnopochodne (np. panele) czy tapety. W ich przypadku obecność wilgoci w praktyce doprowadza do konieczności całkowitej wymiany. Dodatkową zaletą izolacji poziomej jest jej stosunkowo niska cena. Obecnie jest to najtańsza z dostępnych metod osuszania budynków i zabezpieczenia fundamentów przed wilgocią. Co równie istotne, izolacja tego typu jest ekologiczna, a jej wykonanie nie należy do czasochłonnych.
