Decyzja o remoncie zapadła – czas zakupić farby. Kolory ustalone wcześniej czasem jednak przestają się nam podobać i tuż przed malowaniem zmieniamy decyzję. Może zamiast decydować się na zakup gotowych mieszanek przygotować własną kompozycję? Mieszanie kolorów nie jest trudne, a efekty mogą być spektakularne. Satysfakcja z własnej pracy sprawia, że ściany w mieszkaniu są jak dzieła sztuki, a autor tychże dzieł czuje się wśród nich wyśmienicie!
Trzy kolory
Zanim rozpocznie się zabawa w mieszanie kolorów trzeba sobie przypomnieć zasady rządzące światem barw . Trzy barwy podstawowe: czerwona, żółta i niebieska umiejętnie łączone tworzą barwy pochodne:
– pomarańczową (czerwony +żółty),
– zieloną (żółty z niebieskim),
– fioletową (czerwony z niebieskim),
Barwy podstawowe i pochodne są czyste, wysycone, ostre. Połączenie barwy podstawowej z pochodną da w rezultacie szarość. Biel i czerń zmieniają odcień.
Jak kupić farbę?
Najpierw należy dokonać pomiarów mieszkania. Wszystkie powierzchnie ścian i sufitów dodać do siebie, a następnie zakupić farbę białą w ilości wystarczającej na pokrycie wszystkich powierzchni. Oprócz wiader z farbę białą należy do domu przynieść trzy pigmenty: czerwony, niebieski, żółty. Potrzebny jest również pigment czarny, ale ten uzyskuje się łatwo łącząc pigmenty podstawowe.
Zabawa w ciepło, zimno
Kolory ciepłe, to żółty i czerwony oraz połączenie tych dwóch barw. Niebieski jest kolorem zimnym i da połączenia zimne z czerwienią i żółtym, jeśli zostanie użyty w proporcji 50:50 lub będzie dominować. I tak fiolet o zawartości 60 % niebieskiego (40 % czerwonego) będzie fioletem zimnym, ale fiolet z przewagą czerwonego zalicza się już do kolorów ciepłych.
Jasno, ciemno
Przyciemnianie zbyt jaskrawych kolorów zawsze powinno być wynikiem dodania pigmentu czarnego. Błędem jest dodawanie barwy, które wchodziła w skład mieszanki – w ten sposób zamiast uczynić kolor ciemniejszym, głębszym, stworzymy nowy odcień, bardziej soczysty. Dla rozjaśnienia zbyt ciemnego odcienia wystarczy dodatek bieli. Do tego nie jest potrzebny pigment – biała farba znakomicie sprawdzi się w tej roli.
Mieszanie kolorów – sprawdzian efektów
Aby mieć pewność, że mieszanie barw da w rezultacie najlepszy efekt, warto wypróbować nową mieszaninę. Do tego celu nie używajmy ścian – miejsca prób mogą po wyschnięciu mieć bardziej intensywne wysycenie. Kawałek białej tapety o chropowatej powierzchni będzie najlepszym testerem. Naniesioną farbę należy wysuszyć (można użyć suszarki do włosów). Jeśli kolor będzie odpowiedni, wówczas można rozpocząć malowanie.
Gdy zabraknie mi farby…
To jest problem. Nawet jak ktoś dokładnie zapisywał proporcje, to już odmierzanie pigmentów pipetą czy strzykawką czasem nie jest możliwe do powtórzenia z taką samą dokładnością. Dlatego warto przygotować więcej farby na ewentualne podmalowania lub zdać się na producentów gotowych kolorów i zamiast mieszać – zakupić farbę w sklepie.
